Honda V3 Compressor dał głos i syczy bardzo przyjemnie
Pamiętacie pojawienie się konceptu silnika Honda V3 Compressor? Na bank tak. Po tym jak koncept został ujawniony na targach EICMA w zeszłym roku zdjęcia tego projektu obiegły absolutnie cały motocyklowy świat . Od tamtej pory zainteresowanie nieco opadło, ale Honda podrzuciła teraz nieco do ognia.
Syczący klip Hondy
Niedawno Honda opublikowała wideo, rzekomo prezentujące dźwięk tego silnika podczas testów na hamowni. Generalnie materiał jest dosyć głośny, dodatkowo uraczony mocną muzyką w tle i to dosyć znacząco utrudnia wyłapanie dźwięku silnika – ale warto się skupić 😉
Cały motocyklowy światek jest przekonany, że krótki wybuch dźwięku silnika to właśnie Honda V3 Compressor. Nagranie jest krótkie, ale dziki dźwięk jest na tyle charakterystyczny, że można wykluczyć wszystkie znane ze stajni Honda. Wszystko wskazuje więc na nowy silnik V3, na którym koncentruje się materiał obok Afryki, DCT i systemu E-Clutch.
O prezentacji tego silnika pisaliśmy tutaj: Honda V3 z kompresorem – piekło zamarzło!
Kolejna wskazówka, że mamy właśnie do czynienia z Honda V3 Compressor, pojawia się na końcu filmu, tuż przed napisami końcowymi, kiedy to słychać szum wlotu powietrza, podobny do odgłosu rozkręcającego się silnika samolotu stojącego na pasie startowym. Przypuszczalnie to właśnie e-kompresor wykonuje swoją robotę. W tle nie ma dźwięku silnika ale ma to sens bowiem e-kompresor działa niezależnie. Uwolniony od wału korbowego kompresor Honda V3 może dzięki temu działać przy każdej prędkości obrotowej, dostarczając dokładnie tyle doładowania, ile potrzeba. Może to być wygładzanie dołka mocy przy 4000 obr./min, zwiększenie momentu na niskich obrotach czy dodanie przyspieszenia na wysokich. W teorii jest to uniwersalne rozwiązanie dla silników.
