Triumph TF 450-X i TF 250-X – era brytyjskiego motocrossu

Triumph na sezon 2026 odświeżył TF 250-X i wprowadził Triumph TF 450-X na sezon 2026, koncentrując się na poprawie sprzęgła, prowadzenia i map silnika. Zmiany są wyraźnie podyktowane doświadczeniami z mistrzostw świata MX2, AMA Pro Motocross i narodowych serii, gdzie motocykle Triumpha z miejsca zaczęły walczyć o podia.
Triumph TF 250-X i TF 450-X
Triumph, legenda brytyjskiej motoryzacji, postanowił wrócić na tor motocrossowy z przytupem. Nowe modele TF 250-X oraz Triumph TF 450-X to pierwsze w historii czysto motocrossowe maszyny tej marki — stworzone z zamiarem walki o zwycięstwa na najwyższym poziomie. Oba motocykle łączą jakość wykonania Triumph z surowym charakterem crossówek – który ma zadowolić najbardziej wymagających zawodników.
TF 250-X wyposażony jest w lekki, jednocylindrowy silnik DOHC o wysokim stopniu sprężania, umieszczony w aluminiowej ramie opracowanej przez zespół inżynierów Triumph wspólnie z legendami motocrossu — Ricky’m Carmichaelem i Ivanem Cervantesem. Układ zawieszenia KYB, system mapowania silnika z możliwością konfiguracji oraz tytanowy układ wydechowy to tylko część rozwiązań, które plasują ten model w gronie topowych motocykli klasy MX2.

Większy brat, TF 450-X, dziedziczy tę samą filozofię konstrukcyjną, ale z mocniejszym jednostką napędową przygotowaną do rywalizacji w MXGP. Pomimo większego silnika, Triumph zadbał o niską masę i doskonałe wyważenie, co czyni TF 450-X motocyklem równie zwinnym, jak agresywnym.
Historia projektu
Triumph zapowiedział wejście do motocrossu już w 2021 roku, co wzbudziło ogromne emocje w środowisku. Marka, znana dotąd głównie z modeli szosowych jak Tiger, Bonneville czy Speed Triple, zdecydowała się na odważny krok – zbudowanie motocykla off-roadowego od zera. Projekt trwał kilka lat i angażował inżynierów zarówno z Wielkiej Brytanii, jak i Hiszpanii oraz USA.
Pierwsze testy pokazowe odbyły się w 2023 roku, kiedy Ricky Carmichael – wielokrotny mistrz AMA Supercross – zaprezentował prototyp TF 250-X na torze. Kilka miesięcy później Triumph ogłosił stworzenie oficjalnego zespołu fabrycznego w mistrzostwach świata MX2 i MXGP.

Triumph TF 450-X i TF 250-X zmieniło się na sezon 2026?
Triumph TF 250-X MY26 otrzymał przede wszystkim pakiet modyfikacji „z toru na produkcję”: zmienione mapy silnika, inaczej zestrojone zawieszenie KYB oraz przeprojektowany airbox i tłumik, aby poprawić oddawanie mocy i reakcję na gaz. Dodano także nową grafikę z firmowym kolorem Triumph Performance Yellow, dzięki czemu motocykl jest wizualnie spójny z nowym TF 450-X.
W przypadku Triumph TF 450-X MY26 mówimy nie tylko o kosmetyce, ale i wyraźnej ewolucji technicznej: zastosowano nowy kosz sprzęgłowy Exedy z ulepszonymi kanałami smarowania, sprężynę Belleville w sprzęgle dla bardziej liniowego dozowania oraz nowy układ w skrzyni biegów, poprawiający precyzję zmiany przełożeń. Dodatkowo zmodyfikowane mocowania silnika polepszyły pracę motocykla w koleinach i przy dużych obciążeniach, a – jak w przypadku 250-tki, świeża grafika MY26 nawiązuje do barw zespołów fabrycznych w MX2 i AMA
Tabela danych technicznych TF 250-X i TF 450-X (MY26)
| Cecha | Triumph TF 250-X MY26 | Triumph TF 450-X MY26 |
|---|---|---|
| Pojemność skokowa | 250 cm³, jednocylindrowy, chłodzony cieczą silnik DOHC | 450 cm³, jednocylindrowy, chłodzony cieczą silnik DOHC |
| Rama | Ultra‑lekka aluminiowa rama „central spine” | Ta sama lekka rama aluminiowa, z nowymi mocowaniami silnika |
| Zawieszenie przód | Widelec Kayaba 48 mm AOS, zamknięty kartridż, pełna regulacja | Widelec KYB 48 mm, pełna regulacja, ustawienia pod MX 450 |
| Zawieszenie tył | Monoshock Kayaba, regulacja w trzech zakresach | Monoshock KYB, pełna regulacja |
| Sprzęgło | Wyścigowe sprzęgło wielotarczowe, mapy pod start / launch | Nowe sprzęgło Exedy z tarczą i koszem oraz sprężyną talerzową Belleville |
| Skrzynia biegów | 5‑biegowa, przełożenia pod MX2, ulepszone wybieraki | 5‑biegowa, nowy „selector star” dla lepszej zmiany biegów |
| Układ wydechowy | Nowy tłumik i przeprojektowany airbox dla lepszej reakcji | Tytanowy układ z tłumikiem o specyfikacji wyścigowej |
| Mapy silnika / elektronika | Zaktualizowane mapy silnika, launch control, kontrola trakcji | Mapy silnika wywiedzione z TF 250-X, launch control, „holeshot” mode |
| Masa (gotowy do jazdy) | Około 104–106 kg (klasa MX2, bez homologacji drogowej) | Około 110–112 kg (klasa MXGP) |
| Grafika | Nowa grafika MY26 z kolorem Triumph Performance Yellow | Nowa grafika MY26 w Performance Yellow |
Zawodnicy i osiągnięcia sportowe
Dla motocrossowego projektu Triumpha, sezon 2024 był przełomowy. Motocykle Triumph TF 250-X zadebiutowały w mistrzostwach świata FIM MX2. W składzie fabrycznym znaleźli się m.in. Mikkel Haarup i Camden McLellan, którzy już w pierwszych startach pokazali ogromny potencjał nowych maszyn, regularnie finiszując w czołówce wyścigów Grand Prix. W motocrossowych mistrzostwach AMA Pro Motocross w USA, zespół Triumph Racing – prowadzony przez Bobby’ego Hewitta – wprowadził model TF 250-X na amerykańskie tory, rozpoczynając tym samym ekspansję marki za oceanem.

Dla wielu fanów off-roadu powrót brytyjskiego producenta do motocrossu to moment historyczny. Od czasów triumfów Triumpha w rajdach terenowych z lat 60. minęło wiele dekad, ale dziś marka znów udowadnia, że potrafi tworzyć motocykle gotowe na wszystko. Seria TF-X to nie tylko nowy rozdział w historii Triumpha, ale także symbol ich ambicji, by na nowo zdefiniować pojęcie motocrossowego sukcesu.
Przeczytaj także: Red Bull-owa sztafeta motocross – downhill
Ceny 250-tek w polskiej sieci zaczynają się od 45500 zł, a za najtańszego Triumph TF 450-X trzeba będzie zapłacić niecałe 48000 zł. Wszystkie szczegóły znajdziecie na oficjalnej stronie Triumph Polska.


















