Koszule motocyklowe – czy warto?

Wolnościowy duch motocyklizmu

Ubrania motocyklowe, z racji swojej funkcji kojarzą się z pewnymi ograniczeniami.
Ciężko się w nich poruszać, są niezbyt wyjściowe, posiadają swój ciężar fizyczny i gatunkowy.
Zasadniczo istnieje mała szansa, że spotkany na chodniku człowiek, ubrany od stóp do głów „po motocyklowemu”, będzie kojarzony jakkolwiek inaczej niż motocyklista.

Ten ściśle określony zbiór cech, zupełnie nie idzie w parze z motocyklowym duchem wolności, którego zadeklarowanym obrazem może być np. kultowy Easy Rider.
Wolny duch, trochę outsider, trochę ryzykant idący na przekór przyjętym zasadom – nawet jeżeli to tylko nasze wewnętrzne, buntownicze i wolnościowe ja, to jest to cecha, z którą średnio można się odnaleźć pośród typowej motocyklowej oferty. Oferty, która oprócz mocno określonego designu, świadczy o poukładaniu, rozsądku, odpowiedzialności i podporządkowaniu się zasadom.
Gdzie w tym wszystkim ma odnaleźć się motocyklista, który w duszy jest prawdziwym rock and rollowcem – jednak ceniącym spożycie rodzinnej kolacji w jednym kawałku i bez większych uszczerbków na zdrowiu?

Tu z pomocą przychodzą marki, które oferują produkty motocyklowe spełniające wysokie normy bezpieczeństwa, jednak wyglądające jak ubrania codzienne.
Koszule motocyklowe to nie zwykła, klasyczna flanela, zarzucona na grzbiet celem ogrzania. To zaawansowany technicznie produkt, który oferuje dobrą ochronę w razie jakiegokolwiek zdarzenia.

Dobra koszula motocyklowa – dla przykładu modele Oliwer, Nooner lub Colden od Modeka, powinna mieć podpinkę aramidową na całej swojej powierzchni lub – w miejscach szczególnie narażonych na przetarcia, Kevlar. Na łokciach i barkach powinna posiadać ochraniacze i – dodatkowo, kieszeń na ochraniacz pleców.

• styl – jest
• odbicie od motocyklowego mainstreamu – występuje bez wątpienia
• kamuflaż na chodniku – najwyższej klasy
• bezpieczeństwo – niejednokrotnie wyższe niż w przypadku wielu, uznawanych za bardziej typowe motocyklowe ubrania

Podsumowując, czy koszula motocyklowa to dobry pomysł?

Jak najbardziej! Oczywiście do okrążenia życia na „Poznaniu” lub wyprawy na Nordkapp zalecalibyśmy nieco większy kompromis pomiędzy wolnościowym stylem i bezpieczeństwem, niemniej nowoczesne koszule motocyklowe to świetna alternatywa, która świetnie – i stylowo, zda miejski egzamin.