Honda VFR 400 NC30 rekonstruowana w Eastern Spirit Garage

Honda VFR 400 to kultowy motocykl, który zyskał popularność dzięki swojej zaawansowanej technologii, wyjątkowym osiągom i sportowej charakterystyce. Produkowany w latach 1986–1994, był odpowiedzią Hondy na rosnące zapotrzebowanie na średniej wielkości motocykle sportowe. W Eastern Spirit Garage – polskim warsztacie o światowej renomie, pewna VFR400 NC30 budzi się właśnie do życia, pod czujnym okiem mistrza Sylwestra Mateusiaka.
Honda VFR 400 sportowiec wagi lekkiej
Pierwszy model VFR400, oznaczony jako NC24, pojawił się w 1986 roku. Bazował na technologii zaczerpniętej z większego brata, Hondy VFR750, co pozwoliło na wprowadzenie do klasy 400 ccm zaawansowanego silnika V4 o kącie rozwarcia cylindrów 90°. NC24 charakteryzował się jednoramiennym wahaczem Pro-Arm i było to nowatorskie rozwiązanie, pozwalające na szybszą wymianę tylnego koła oraz podkreślające sportowy wygląd maszyny.
Konstruktorzy nie spoczęli na laurach i – widząc spory potencjał sportowy tego wynalazku, poszli za ciosem i w 1989 roku zaprezentowali VFR400R NC30 – najbardziej znaną i cenioną wersję tego modelu. Motocykl był inspirowany wyścigową Hondą RC30 i zasadniczo był już pełnoprawną sportową maszyną, co to odzwierciedlało się w konstrukcji, aerodynamice i osiągach.
Choć oba motocykle są do siebie zbliżone konstrukcyjnie i wizualnie, istnieją między nimi znaczące różnice wynikające z rozwoju technologii oraz zmian w projektowaniu maszyn sportowych w latach 80. i 90. XX wieku.
Same but different
Honda VFR 400 NC24 była wyposażona w czterosuwowy, czterocylindrowy silnik w układzie V o kącie rozwarcia cylindrów 90°. Pojemność skokowa wynosiła 399 cm³, a moc oscylowała w granicach 59 KM (44 kW) przy około 12 500 obr/min.
W NC30 wprowadzono zmiany w konstrukcji pieca, dzięki którym osiągi zostały ulepszone. Silnik NC30 oferował podobną moc, ale cechował się lepszą charakterystyką momentu obrotowego, co poprawiało przyspieszenie i reakcję na gaz.
Jedną z wyróżniających cech NC24 był charakterystyczny pojedynczy wahacz – Pro-Arm- konstrukcja ainspirowana modelami wyścigowymi Hondy. W NC30 udoskonalono ten element, czyniąc wahacz lżejszym i bardziej wytrzymałym.
NC24 miała bardziej tradycyjne zawieszenie, w zupełności odpowiednie dla maszyn sportowo-turystycznych. W VFR 400 NC30 montowano już sportowy zawias – w tym widelec z regulacją, co zapewniało lepszą stabilność i precyzję prowadzenia. Geometria nowszej wersji została zoptymalizowana, aby umożliwić bardziej agresywną jazdę sportową co sprawiło, że NC30 było bliżej do toru wyścigowego niż do niedzielnych przejażdżek.
NC24 to design, charakterystyczny dla lat 80. Jej linie były mniej aerodynamiczne, co było zgodne z trendami tamtego okresu.
NC30 otrzymała już bardziej opływową sylwetkę nawiązującą nieco do RC30 VFR750R – jednego z najbardziej kultowych motocykli Hondy. Charakterystycznym elementem w niektórych wersjach, była asymetryczna przednia owiewka z pojedynczym reflektorem.
Eastern Spirit Garage – wyjątkowy człowiek i wyjątkowy warsztat.
Motocykle Sylwestra są znane na całym świecie. Rozpisywały się o nich światowe portale, specjalizujące się w opisywaniu sceny custom. Liczne projekty ESG były – nie raz i nie dwa, przytaczane za encyklopedyczny wzór tego, jak należy budować motocykle, zachowywać proporcje i jakość. Sam Sylwester jest wyjątkową postacią. Budowniczy, inżynier, konstruktor, dla którego nie ma rzeczy niemożliwej do zrobienia. Skromny, uczciwy i cichy facet, robi po prostu dobrą robotę nie dbając o nic innego. Nie znajdziecie tutaj typowego obecnie parcia na szkło i robienia zamieszania wokół własnej osoby. Wręcz przeciwnie, Sylwek nawet zrezygnował ostatnio ze strony internetowej, a na wolne terminy należy umawiać się z – conajmniej, półrocznym wyprzedzeniem.
Do odwiedzin w warsztacie Sylwka ciągnie mnie zawsze wielka sympatia. Ten typ ludzi to serio wymierający gatunek, z którym świetnie jest spędzić czas. Często zjawiam się z problemami 3-go świata dotyczącymi moich pojazdów – jak np. dziura w podłużnicy, o wielkości całkiem sporego dziecka i zawsze – pomimo tego ile Sylwek ma na głowie, mogę liczyć na jego pomoc.
To dobry moment, żeby przyznać się do czegoś więcej – do warsztatu Eastern Spirit przyciąga mnie jeszcze jedna rzecz… kiszone ogórki, jakie przyrządza mama Sylwestra i jakimi częstuje mnie za każdym razem. Absolutnie encyklopedyczny przykład doskonałości, za który każdorazowo wdzięczny jestem z całego serca..
Honda VFR 400 serii NC30 nie jest typowym projektem dla Eastern Spirit Garage, bowiem to w zasadzie odbudowa klasycznej wyścigówki, z niewielkimi, kosmetycznymi zmianami jakie zażyczył sobie właściciel. Widziałem ten motocykl – a w zasadzie jego elementy, wizytując warsztat Sylwka kilkukrotnie w ciągu ostatnich miesięcy. Z mega entuzjazmem snuł opowieści o tej maszynie, o tym co będzie robione, co już zostało wykonane, jakie właściciel ma plany, jaka jest historia modelu i tego konkretnego egzemplarza. Wiedziałem, że szykuje się świetny projekt.
Czekając na premierę.
Honda VFR 400 NC24 była pionierem w swojej klasie, wprowadzając innowacyjne rozwiązania, ale to NC30 wyniosła te koncepcje na nowy poziom, stając się maszyną dopracowaną i zorientowaną na sportową jazdę. Dzięki temu Honda NC30 jest często postrzegana jako jedna z najlepszych konstrukcji w swojej kategorii i pozostaje doceniana wśród kolekcjonerów oraz miłośników motocykli.
Produkcję Hondy VFR 400 zakończono w 1994 roku, a dziś ten model jest ikoną wśród entuzjastów motocykli sportowych. Jego konstrukcja i osiągi były wyznacznikiem standardów w swojej klasie, a inspirowana wyścigami stylistyka sprawiła, że jest uważany za jeden z najładniejszych motocykli swojej epoki. Obecnie VFR 400 jest cenionym klasykiem, często poszukiwanym przez kolekcjonerów i fanów. Niemniej, dzięki swojej wytrzymałości nadal można go spotkać na drogach i trackday’ach na całym świecie.