Honda V3 z kompresorem? Piekło zamarzło

665
0
Udostępnij:
Honda V3 z kompresorem

Kiedy już się wydawało, że w motocyklach nic nie może nas zaskoczyć, Honda, jedna z najbardziej konserwatywnych marek na rynku wyskakuje z czymś takim. Oto prototyp motocykla Honda V3… z kompresorem!

Takiej premiery jeszcze nie było. Motocykl Hondy z silnikiem V3!

Już od dobrych kilku lat w branży motocyklowej krąży przekonanie, że Honda jest jednym z najbardziej konserwatywnych producentów. Każda ich nowość to coś co już kiedyś widzieliśmy i mniej lub bardziej polega na sprawdzonych rozwiązaniach.

Tymczasem okazuje się, że również Japończycy z Tokio jeszcze potrafią nas mocno zaskoczyć. Po serii powrotów do kultowych modeli, takich jak Africa Twin, Transalp czy Hornet, Honda zaskoczyła niespodziewaną premierą.

Honda V3 z kompresorem

Honda V3 z kompresorem – sylwetka motocykla jest wyjątkowo wąska

Trzy cylindry w układzie V

Podczas pierwszego dnia wystawy EICMA w Mediolanie na stoisku Hondy pojawił się niepozorny prototyp. Póki co jedynie konstrukcyjnie przypomina motocykl, ale w żaden sposób nie zdradza o jakim modelu mowa. Konstrukcja oparta jest na stalowej, kratownicowej ramie, typowych zawieszeniach i – uwaga – monowahaczu, którego dawno nie widzieliśmy w motocyklach Hondy. To co jest jednak najciekawsze, zamocowane jest wewnątrz ramy.

Mowa oczywiście o silniku, bardzo nietypowym silniku. W charakterystycznej, pięknie wykonanej kratownicy osadzony jest bowiem silnik V3! Gdyby tego było mało, w górnej części silnika, pomiędzy cylindrami umieszczony jest charakterystyczny airbox oraz niewielki kompresor, napędzany elektrycznym silnikiem!

Honda V3 z kompresorem - takiego silnika jeszcze nie było

Honda V3 z kompresorem – takiego silnika jeszcze nie było

Honda V3 z kompresorem do większych pojemności

Choć na ten moment poza tym, że rozchylenie cylindrów ma wynosić 75 stopni, wiemy bardzo niewiele na temat tego projektu. Według zeznań Hondy z notatki prasowej, silnik ten nie jest tylko fanaberią, a realnym projektem, który niebawem ma trafić do produkcji. Co ciekawe, konstrukcja silnika V3 z niewielkim, zasilanym elektrycznie kompresorem ma trafić do motocykli o większej pojemności.

Zaletą zastosowania elektrycznego kompresora ma być fakt, że dzięki temu konstrukcja pozostanie bardzo lekka i kompaktowa – nie wymaga zastosowania intercoolera, ani żadnych innych peryferiów. Na dodatek jego ogromną zaletą będzie dostępność wysokiego (jak to nazwała Honda – responsywnego) momentu obrotowego już od niskiego zakresu obrotów – coś co zwykle wymaga znacznie większych pojemności.

Oprócz typowej dla takich premier marketingowej dyplomacji, dowiadujemy się, że dzięki elektrycznemu sterowaniu kompresorem, doładowanie będzie niezależne od wysokości obrotów. To w skrócie oznacza, że kompresorem będzie sterowała elektronika, dzięki której możliwe będzie dowolne dostrojenie jego działania do potrzeb danego motocykla.

Zobacz także: Nowy silnik V2 Ducati – trafi do Panigale i Streetfightera

Ekscytująca nowość – do jakiego motocykla trafi silnik V3?

To chyba pierwszy od kilku dobrych lat moment, kiedy możemy powiedzieć, że Honda pokazała coś nie tylko interesującego, ale wręcz ekscytującego. Niestety na razie nie padły żadne nazwy modelowe, zatem nie wiadomo do jakiego motocykla może trafić ten silnik.

Jeśli mielibyśmy zgadywać, może być to reinkarnacja VFR-ki, a może raczej VTR (V-Triple Racing w tym przypadku), na co wskazywałoby zastosowanie jednoramiennego wahacza. Za tym kierunkiem przemawiałby również fakt, że przed laty to właśnie do VFR-y trafiała większość innowacji Hondy – choćby system V-Tec w VFR 750, czy dwusprzęgłowa skrzynia DCT w VFR 1200.

Silnik V3 z kompresorem, monowahacz i kratownicowa rama

Silnik V3 z kompresorem, monowahacz i kratownicowa rama – czyżby nowe VFR/VTR?

Z pewnością jeśli projekt okaże się udany, z czasem nowy silnik trafi też do innych modeli. Forma modułowego budowania motocykli i wykorzystywania udanych rozwiązań w wielu modelach nie jest przecież obca nie tylko Hondzie, ale również innym producentom.

Premiera Hondy V3 z kompresorem najpewniej dopiero za rok

Podejrzewamy, że na wzór poprzednich lat, prototyp pokazany na EICMA-ie 2024 to tylko zajawka, aby rozpalić wyobraźnię. Sam motocykl najpewniej pojawi się nie wcześniej niż na Tokio Motor Show lub EICMA 2025. Poczekamy, zobaczymy!

Udostępnij: