Dotarłeś do celu – głos Google Maps zastąpiony przez AI

177
0
Udostępnij:
Google Maps

Każdy kto korzysta z Google Maps zna ten głos i wielokrotnie zastanawiał się skąd ma wiedzieć gdzie jest południe i czy guglowa nawigacja dobrze go prowadzi. Niestety Google ostatecznie zrezygnowało z usług Jarosława Juszkiewicza, który od 15 lat podkładał głos do nawigacji Google Maps. Zastąpi go oczywiście AI, czyli sztuczna inteligencja.

Czasy są takie, że w niemal każdej dziedzinie życia pałeczkę zaczyna przejmować sztuczna inteligencja. Czy to dobrze, czy źle? Zdania są podzielone, jednak według nas są pewne świętości, których AI nie powinno dotykać. Być może to staroświeckie podejście, jednak wiedząc, że za pewnymi aspektami naszego życia stoi człowiek, czuliśmy się jakoś lepiej.

Prawdziwy głos Google Maps

Tak było zawsze gdy korzystaliśmy z aplikacji Google Maps, także podczas jazdy motocyklem. Kojący głos, który wydawał nam komendy „skręć w prawo”, „kieruj się na południe”, czy „jedź dalej prosto” należał do polskiego lektora – Jarosława Juszkiewicza. Trudnego zadania przygotowania komend do nawigacji podjął się 15 lat temu i od tego czasu to on był głosem Google Maps.

Choć nie raz i nie dwa, złorzeczyliśmy gdy aplikacja wyprowadzała nas na manowce lub kierowała w bardzo nierozważny i niezrozumiały sposób, to właśnie głos Jarka Juszkiewicza uspokajał nas po chwili i znów prowadził właściwą ścieżką. Głos Google Maps był po prostu nieodłączną częścią tej nawigacji, tak jak pierwsze polskie przekłady w nawigacjach Garmin czy TomTom, należące do Hołowczyca lub Wisławskiego.

Zobacz także: Yamaha R9 2025 – długo oczekiwana premiera!

Protest kierowców już raz zadziałał

To jednak nie pierwszy raz kiedy Google próbowało zastąpić Juszkiewicza na tym stanowisku. Pierwsza próba była już w 2020 roku. Wtedy Google próbowało zastąpić głos Google Gaps syntezatorem mowy. Brzmiał on bardzo sztucznie, a na dodatek zmasowana akcja polskich kierowców, którzy notorycznie wystawiali aplikacji negatywne opinie sprawiła, że Google zmienił decyzję i wycofał się z syntezatora, wracają do ulubionego głosu Polaków.

Tym razem wydaje się jednak, że decyzja jest ostateczna i rzeczywiście nie usłyszymy już więcej głosu Jarosława Juszkiewicza w aplikacji Google Maps. Kolejny raz zastąpi go syntezator mowy, jednak tym razem będzie on współpracował z najnowszą wersją sztucznej inteligencji. Dzięki AI głos ma nie brzmieć tak sztucznie i nieprzyjemnie jak podczas poprzedniej próby zastąpienia Juszkiewicza.

Pożegnanie lektora Google Maps

Sam lektor i dziennikarz znany z Radia 357, ostatecznie pożegnał się z widzami w bardzo interesujący sposób. Wideo możecie zobaczyć poniżej.

Jarosław Juszkiewicz dla Dziennika Zachodniego:

Klamka zapadła korporacyjnie w Google. Trzy i pół roku temu była podobna sytuacja, tylko nie miałem żadnego kontaktu z firmą Google. Tym razem zadzwonili do mnie i potwierdzili te informacje. Wiedziałem, że to się zbliża. Akurat w moim przypadku nawigacja samochodowa jest o tyle specyficzna, że kierowca w długiej podróży pragnie słyszeć „żywego człowieka”. Po akcji, która miała miejsce trzy i pół roku temu, stałem się twarzą tej nawigacji. Jeśli ktoś zabłądził, mógł na mnie nakrzyczeć: „Jarosławie Juszkiewiczu, dokąd mnie zaprowadziłeś?!”, „Jak mam wiedzieć, gdzie jest południe?!”. Tym razem uwagi pozostaną bez adresata. AI jest bezosobowe.

Zostaje Yanosik

Dziennikarz potwierdził, że to ostateczna decyzja Google, więc wszelkie próby ponowienia akcji z 2020 roku raczej nie przyniosą pożądanego efektu. Na szczęście wciąż pozostaje głosem Yanosika – innej lubianej przez Polaków aplikacji nawigacyjnej. Na dodatek Jarek wciąż prowadzi swój kanał na YouTube: Kieruj Się Na Południe.

Do Google pozostaje powiedzieć, oczywiście głosem Jarka Juszkiewicza – „Zawróć”.

Udostępnij: