Can-Am Origin i Pulse – elektryczne motocykle na codzień

226
0
Udostępnij:
Can-Am Pulse i Can-Am Origin to bardzo udane, elektryczne motocykle o miejskim przeznaczeniu.

Elektryfikacja motoryzacji nie omija zasadniczo żadnej kategorii pojazdów, w tym motocykli. W 2025 roku marka Can-Am – legenda off-roadu i rajdów, wraca do świata jednośladów z dwoma nowoczesnymi, w pełni elektrycznymi motocyklami: Can-Am Origin oraz Pulse.

Can-Am Origin – elektryzujący dual

Can-Am Origin to motocykl klasy dual-sport, zaprojektowany z myślą o wszechstronności – zarówno na asfalcie, jak i poza utwardzonymi drogami. Wyposażony w silnik ROTAX E-POWER o mocy 47 KM i momencie obrotowym 72 Nm, Origin przyspiesza od 0 do 100 km/h w 4,3 sekundy. Jak donosi producent, bateria o pojemności 8,9 kWh zapewnia zasięg do 145 km w cyklu miejskim oraz 115 km w cyklu mieszanym. Motocykl posiada zaawansowany system chłodzenia cieczą zarówno silnika, jak i baterii, a ładowanie od 20 do 80% na ładowarce poziomu 2 zajmuje zaledwie 50 minut.

Can-Am Pulse i Can-Am Origin to bardzo udane, elektryczne motocykle o miejskim przeznaczeniu.

 

Can-Am Origin wyróżnia także nowoczesna technologia: 10,25-calowy ekran dotykowy z Apple CarPlay, nawigacją i systemem BRP Connect, a także tryby jazdy Normal, ECO, Rain, Sport, Off-Road, Off-Road+, kontrola trakcji, ABS oraz funkcje rekuperacji energii.

Pod względem mechanicznym Can-Am Origin oferuje pełne zawieszenie KYB o skoku 255 mm, hamulce J.Juan z tarczami 320 mm z przodu i 240 mm z tyłu oraz koła z oponami Dunlop D605 – jak na duala przystało, 21” przód i 18” tył. Masa własna wynosi 187 kg , co czyni go jednym z najlżejszych motocykli elektrycznych w swojej klasie.

Can-Am Pulse i Can-Am Origin to bardzo udane, elektryczne motocykle o miejskim przeznaczeniu.

Can-Am Pulse: puls miasta

Can-Am Pulse to propozycja dla tych, którzy szukają elektrycznego motocykla do codziennej jazdy po mieście. Krótki rozstaw osi, nisko umieszczone siedzenie na wysokości 78,5 cm oraz 17-calowe koła sprawiają, że Pulse świetnie radzi sobie w miejskiej dżungli. Silnik i bateria są identyczne jak w Can-Am Origin – 47 KM, 72 Nm, 8,9 kWh, a zasięg w warunkach miejskich wynosi także około 145 km. Can-Am Pulse wyróżnia się czterema trybami jazdy Normal, Sport+, ECO, Rain, systemem rekuperacji, przydatną funkcją cofania oraz nowoczesnym wyświetlaczem dotykowym.

Can-Am Pulse i Can-Am Origin to bardzo udane, elektryczne motocykle o miejskim przeznaczeniu.

Zawieszenie z przodu to także widelec marki KYB 41 mm o – przystosowanym do asfaltowych warunków, skoku 140 mm, z tyłu natomiast znajdziemy amortyzator Sachs. Opony Dunlop Sportmax GPR-300 na 17-calowych felgach, to także jedna z asfaltowych cech Can-Am Pulse.

Can-Am Pulse i Can-Am Origin to bardzo udane, elektryczne motocykle o miejskim przeznaczeniu.

Nowoczesność i praktyczność

Oba modele wyposażono w szereg praktycznych rozwiązań. System LinQ do szybkiego montażu akcesoriów mieliśmy okazję przetestować i sprawuje się naprawdę świetnie – ale o tym napiszemy obszerniej w teście. W obu sprzętach znajdziemy także schowek z portem USB, podświetlane przyciski na kierownicy oraz pełne oświetlenie LED.

Ładowanie obu Can-Amów jest możliwe zarówno z domowego gniazdka – Level 1, jak i z publicznych ładowarek – Level 2. Pełne naładowanie baterii 0-100% na Level 2 zajmuje 1,5 godziny, a szybkie doładowanie 20-80% – 50 minut.

Can-Am to historia – także motocyklowa

Marka Can-Am narodziła się w Kanadzie w 1972 roku jako część koncernu Bombardier Recreational Products – w skrócie BRP, chociaż korzenie firmy sięgają nawet 1942 roku i wynalazku Josepha-Armanda Bombardiera – pierwszego skutera śnieżnego. Nazwa Can-Am symbolizuje kanadyjsko-amerykańską współpracę, a pierwsze motocykle tej marki były tworzone z myślą o rynku obu Ameryk.

Bombardier Can-Am z 1974 roku

Can-Am szybko zdobył rozgłos w świecie motocrossu i enduro – już w 1974 roku motocykle tej marki zdominowały amerykańskie mistrzostwa AMA w klasie 250 cm³, zajmując trzy pierwsze miejsca. W kolejnych latach Can-Am odnosił sukcesy także w rajdach enduro, a w 1983 roku zaprezentował innowacyjny motocykl wyścigowy z silnikiem Rotax złożonym z dwóch jednostek 125 cm³.

Z powodu rosnącej konkurencji ze strony japońskich producentów, produkcję motocykli Can-Am zakończono w 1987 roku. Marka powróciła w 2006 roku, tym razem z ofertą quadów i pojazdów side-by-side, szybko zdobywając pozycję lidera w segmencie off-roadu. Dzisiaj Can-Am to globalny gracz, oferujący pojazdy na rynkach ponad 100 krajów, z fabrykami w Kanadzie, USA, Meksyku, Finlandii i Austrii, zatrudniający ponad 7 tysięcy pracowników.

Can-Am Pulse i Can-Am Origin to bardzo udane, elektryczne motocykle o miejskim przeznaczeniu.

Rotax – królestwo silników

Za silnikami w elektrycznych motocykli Can-Am stoi firma Rotax – austriacki producent silników z ponad stuletnią tradycją. Rotax powstał w 1920 roku w Dreźnie, a od 1947 roku działa w austriackim Gunskirchen. W 1970 roku firma została przejęta przez Bombardiera, co zapoczątkowało jej ścisłą współpracę z marką Can-Am. Rotax słynie z innowacyjnych silników stosowanych w motocyklach, skuterach śnieżnych, quadach, łodziach oraz w lekkich samolotach i dronach. W świecie motocykli Rotax zasłynął głównie z niezawodnych jedno i dwucylindrowych jednostek, które napędzały między innymi motocykle Aprilia, BMW, KTM, Buell, Harley-Davidson czy MV Agusta.

Fabryka Rotax w Austrii.

Współcześnie Rotax rozwija także napędy elektryczne – przykładem jest nowoczesna jednostka ROTAX E-POWER, stosowana w Can-Am Origin i Pulse. Chłodzony cieczą silnik, oferuje wysoką sprawność, natychmiastowy moment obrotowy i zaawansowane systemy zarządzania energią, co czyni go jednym z najbardziej zaawansowanych napędów elektrycznych dostępnych na rynku motocykli.

Nie, to nie koniec klasycznej motoryzacji

Dalecy jesteśmy od niezdrowego podniecania się elektryfikacją – chociaż może źle, bo w obecnym czasie clickbaity o Teslach, przemieszane z politycznymi narracjami są w cenie. Kwestii ekologii także nie będziemy poruszać – ciężko bowiem trafić na obiektywne źródło, które podsumowałoby wszystkie nakłady łożone na produkcję elektryków, ich recycling i milion szczegółów, które na koniec dnia mogą dostarczyć rzetelne liczby. Ekologia w rozumieniu rynku motoryzacyjnego oznacza często skrajnie co innego, niż w rzeczywistości – i pozostawimy ten temat na osobny felieton.

W takim razie, w czym są dobre motocykle rodzaju Can-Am Pulse i Origin? Otóż są to świetne sprzęty na codzień, które idealnie wpisują się w miejskie życie – dojazdy do pracy, szkoły, na spotkania czy zakupy. Głównym atutem są oczywiście niskie – a nawet znikome, koszty utrzymania. Z analizy jaką wykonała redakcja Przez Las i Autostrady wynika, że mały motocykl miejski lub skuter z silnikiem spalinowym o – załóżmy optymistycznie, średnim spalaniu 3 l/100 km i cenie benzyny 6 zł/l generuje koszt około 18 zł za 100 km. Motocykl elektryczny, zużywając średnio 5 kWh/100 km przy cenie prądu 0,70 zł/kWh, przejedzie 100 km za około 3,50 zł. Taka różnica to już konkretna wartość, a bardzo ważną opcją w tym kontekście są darmowe punkty ładowania jakie znajdziemy w strategicznych punktach dużych miast.

Can-Am Pulse i Can-Am Origin to bardzo udane, elektryczne motocykle o miejskim przeznaczeniu.

Kolejnym atutem są dopłaty do pojazdów elektrycznych, które przybliżają znacznie zakup takiego sprzętu. Z uwagi na swój charakter, koszty serwisu są także znacząco mniejsze, natomiast mankamentem jest oczywiście średni cykl życia baterii wynoszący około 5 lat i napewno jest to koszt, który należałoby ująć planując dłuższe użytkowanie elektryka.

Przeczytaj też: Can-Am Canyon – nic bardziej osobliwego dzisiaj nie zobaczycie!

Warto rzucić okiem na oficjalną, polską stronę Can-Am bo może w Waszej okolicy jest szansa, na jazdę testową tymi sprzętami – naprawdę warto spróbować!
Michał właśnie wraca z testów Can-Am Origin i Pulse, i już niebawem znajdziecie u nas pełen materiał z tego wyjazdu.

 

Udostępnij: