BMW R 1300 R – po 20-latach BMW odświeża swojego roadstera
BMW R 1300 R to zupełnie nowy roadster, który zastąpił R 1200 R produkowany od niemal 20 lat. Ta długowieczność świadczy oczywiście o udanej konstrukcji ale też dużo mówi o klientach BMW – wydawałoby się, traktujących swoją ulubioną markę dosyć konserwatywnie. W tym kontekście wprowadzanie radykalnych zmian jest obarczone sporym ryzykiem, jednak wszystko świadczy o tym, że nowy BMW R 1300 R jest godny kolejnych 20 lat obecności na rynku.
BMW R 1300 R – nowa generacja roadstera
Nowe BMW R 1300 R to motocykl… nowy – kropka. Niby oczywista, oczywistość ale ja wiemy, regułą zwykle się liftingi i drobne zmiany kosmetycznie więc „nowość” owej bejcy zasługuje na podkreślenie. BMW R 1300 R zastąpił model R1200 R, którym BMW Motorrad raczyło świat motocyklowy od 2006 roku, a który to zastąpił R 1150 R. BMW R 1300 R w nowej odsłonie występuje z całkowicie przeprojektowanym silnikiem i ramą, a samo motocykl stał się o wiele bardziej sportowy niż jego poprzednik, co podkreśla dynamicznym, agresywnym designem w czterech wersjach kolorystycznych.
W BMW R 1300 R kierowca siedzi bardziej wysunięty do przodu – dzięki nieco cofniętym podnóżkom i bardziej płaskiej kierownicy. Jednocześnie pozycja siedzenia nadal pozwala na komfortową, zrelaksowaną jazdę, nawet z pasażerem. Dostępna jest – co oczywiste w ofercie BMW, również gama kierownic i siedzeń oraz nowy system kufrów z elektrycznymi zamkami, które pozwalają idealnie dostosować motocykl do podróży i innych wymagań.
Więcej mocy i momentu obrotowego w nowej ramie
Bokser w nowym BMW R 1300 R ma pojemność 1 300 cm³, średnicę cylindra 106,5 mm i skok tłoka 73,0 mm i jest to większa średnica i krótszy skok niż w poprzedniku. Maksymalna moc to 145 KM przy 7 750 obr./min, a moment obrotowy wynosi 149 Nm przy 6 500 obr./min, co czyni go najmocniejszym seryjnym bokserem BMW w historii. So far so good BMW!
Rama główna została wykonana z tłoczonej blachy stalowej, co zapewnia znacznie większą sztywność w porównaniu z poprzednim modelem. Jak to się przekłada na precyzyjne i stabilne prowadzenie motocykla – nie musimy mówić. Ma to znaczenie zwłaszcza podczas dynamicznej jazdy czy gwałtownego hamowania. Tylny subframe nie jest już konstrukcją rurową ze stali, lecz został wykonany z odlewanego ciśnieniowo aluminium. Taka zmiana nie tylko obniża masę, ale także pozwala na bardziej zwarte i nowoczesne rozplanowanie tylnej części motocykla, a to – w nowym BMW R 1300 R, przekłada się na lepsze rozmieszczenie masy i większą sztywność całej konstrukcji. Nowy układ ramy i bardziej kompaktowy silnik umożliwiły znaczną koncentrację masy bliżej środka ciężkości motocykla, więc jest naprawdę ok.
Tryby jazdy i wyposażenie
BMW R 1300 R oferuje trzy tryby jazdy: „Eco”, „Rain” i „Road”. Opcjonalnie można dodać tryby „Dynamic” i „Dynamic Pro”. W standardzie znajduje się kontrola trakcji, a opcjonalnie dostępny jest zautomatyzowany system zmiany biegów ASA, który pozwala na w pełni automatyczną lub manualną zmianę przełożeń bez użycia sprzęgła. Motocykl może być wyposażony w asystenta jazdy z aktywnym tempomatem ACC i systemem ostrzegania przed kolizją czołową FCW działającymi na bazie radaru. Znajdziemy tutaj także elektronicznie regulowane zawieszenie i jest to pierwszy upside-down BMW, który automatycznie reguluje napięcie wstępne w zależności od obciążenia i trybu jazdy.
Pod lepszą kontrolą
Przednie zawieszenie to zupełnie nowa konstrukcja o średnicy 47 mm, zapewniająca większą sztywność, lepszą pewność i wyczucie przedniego koła. Z tyłu zastosowano zmodernizowany system EVO Paralever II, który również zyskał na sztywności i precyzji prowadzenia. Nowe, 17-calowe felgi z odlewanego aluminium o konstrukcji z pustymi ramionami są o 1,4 kg lżejsze od poprzednich, co zmniejsza masy nieresorowane i poprawia przyspieszenie oraz reakcję na hamowanie. W standardzie motocykl wyposażony jest w system BMW Motorrad Integral ABS Pro, który można opcjonalnie rozszerzyć o wersję sportową. O świetlistą jasność przed pojazdem dba nowoczesny, dynamiczny reflektor LED o ośmiokątnym kształcie w opcji z systemem adaptacyjnym, doświetlającym zakręty.
Coś więcej niż niemiecka poprawność
BMW R 1300 R wydaje się być naprawdę ciekawym motocyklem. Ciekawym – nie tylko poprawnym do bólu. Nowa rama, praca nad rozłożeniem mas, zawias i potężny silnik robią wrażenie na papierze. Designowi nowego BMW R 1300 R tez nie można nic zarzucić. Pozostaje czekać na możliwość pierwszych jazd i porównanie do R 1200 R.
