Ducati Panigale V2 Superquadro Final Edition: ostatni hołd dla V2

Silnik V2 Superquadro to synonim mocy i charakteru, który od wielu lat napędzał flagowe Ducati Panigale. Już kilka lat temu w topowej wersji został zastąpiony przez mocarne V4, ale wciąż był dostępny w mniejszym modelu Panigale V2. To jednak koniec dla tego wyjątkowego V2. Oto Panigale V2 Final edition – łabędzi śpiew i zarazem prawdziwy hołd dla sportowego silnika V2 Superquadro.

Tradycja Ducati się zmienia

Przez ostatnie 30 lat marka Ducati słynęła przede wszystkim z wyjątkowych silników V2 sterowanych rozrządem desmodromicznym, suchych sprzęgieł i kratownicowych ram. Z czasem jednak, w pogoni za lepszymi osiągami Ducati odchodziło od kolejnych rozwiązań, z którymi utożsamiana była marka.

Najpierw do lamusa odeszły suche sprzęgła (są stosowane tylko w najwyższych modelach sportowych), później ze sportowej kategorii zniknęły kratownice (wciąż są kręgosłupem niektórych modeli takich jak Diavel, Scrambler, czy Monster, ale w formie bardziej szczątkowej). Ducati powoli rezygnuje też z rozrządu desmo, na korzyść dających więcej możliwości klasycznych rozrządów z funkcją zmiennych faz.

Panigale V2 Final Edition

Ostatnim bastionem tradycji Ducati były silniki V2 Superquadro, które od 2011 roku i modelu 1199 Panigale napędzały najbardziej sportowe maszyny włoskiej marki, jednak i te właśnie żegnają się. Ducati właśnie zaprezentowało ostatni model napędzany V2 Superquadro – Panigale V2 Final Edition. Czyżby supersport Ducati miał również dostać V4?

Oczywiście warto nadmienić, że Ducati nie zrezygnowało całkowicie z wyżej wymienionych rozwiązań – pojawiają się one wciąż w modelach innej kategorii i innego przeznaczenia, jednak są to technologie, które na dobre znikają z topowych modeli marki. Są po prostu wypierane przez rozwiązania bardziej wydajne, dające większe możliwości, a nierzadko też po prostu tańsze i łatwiejsze w produkcji i serwisowaniu.

V2 Final Edition w malowaniu Aldo Drudi i Ducati Centro Stile

Panigale V2 Final Edition będzie motocyklem, którym Ducati pożegna się z silnikiem V2 Superquadro. Ale aby zrobić to z pompą, Włosi nie zdecydowali się po prostu na zakończenie produkcji. Postanowili oddać hołd tej kultowej jednostce napędowej w najlepszy możliwy sposób.

V2 Superquadro Final Edition będzie motocyklem limitowanym do 555 sztuk, a każda z nich będzie oczywiście nie tylko numerowana i sygnowana specjalną plakietką, ale też będzie wyposażona w szereg wyjątkowych ulepszeń.

Na dzień dobry, to co najbardziej rzuca się w oczy, to oczywiście specjalne malowanie wykonane przez Ducati Centro Stile, które w kooperacji z Drudi Performance (tak, to ten od wszystkich wyjątkowych malowań kasków Valentino Rossiego oraz innych włoskich zawodników) wygląda po prostu obłędnie. Połączenie białego, czerownego, czarnego i szarego koloru już zwraca na siebie uwagę. Jednak głównym bohaterem tego malowania jest rysunek techniczny na boku owiewki, przedstawiający konstrukcję silnika V2 Superquadro. Smaczku dodaje też wyjątkowe, specjalnie haftowane siedzenie.

Silnik ten sam, elektronika ta sama

Ducati Panigale V2 Superquadro Final Edition

Z technicznego punktu widzenia Ducati Panigale V2 Superquadro Final Edition napędzane jest jednostką Superquadro o pojemności skokowej 955 cm3, znanej z dużej mocy, ale też świetnej responsywności. To ta sama jednostka, którą spotkamy w zwykłym modelu V2. Generuje moc 155 KM przy 10 750 obr./min i moment obrotowy na poziomie 104 Nm przy 9 000 obr./min.

Panigale V2 final Edition jest oczywiście wyposażone w pełen pakiet elektroniki dostępnej w tej klasie motocykli. Na pokładzie jest:

• ABS Cornering EVO,
• Ducati Traction Control (DTC) EVO 2,
• Ducati Wheelie Control (DWC) EVO,
• Ducati Quick Shift up/down (DQS) EVO 2
• Engine Brake Control (EBC) EVO

Wszystkie opisane systemy współpracują oczywiście z 6-osiową jednostką kontrolną – czujnikami bezwładnościowymi IMU.

Carbon i aluminium w Ducati Panigale V2 Final Edition

Elektronika to jednak nie wszystko, a aby bardziej wyróżnić Panigale V2 Final Edition, Ducati uzbroiło je w amortyzator skrętu marki Öhlins oraz regulowane, wykonane z frezowanego aluminium sety Rizoma. Przedni i tylny błotnik, końcówka układu wydechowego, a także osłona łańcucha, pokrywa sprzęgła, osłony wahacza i amortyzatora są wykonane z włókna węglowego. Aby dodatkowo obniżyć masę zastosowano akumulator litowo-jonowy (li-ion).

Panigale V2 Final Edition

Panigale V2 Final Edition dostępny będzie tylko w opcji Monoposto, czyli jednomiejscowej. Choć dziś nie stosuje się już tej nomenklatury, niegdyś właśnie Motoposto, lub Biposto (dwumiejscowe) były dopiskami, które określały czy maszyna jest przeznaczona dla jednej, czy też dwóch osób. Dodatkowym smaczkiem jest wyjątkowa animacja pojawiająca się na ekranie po przekręceniu kluczyka, która została zaprojektowana specjalnie dla tego modelu.

Zobacz także: World Ducati Week 2024 już w najbliższy weekend

Pakiet torowy – skromny, ale zawsze

Jeśli ktoś będzie na tyle odważny, by tym motocyklem wyjechać na tor, może skorzystać z pakietu torowego. Pozwala on na demontaż tablicy rejestracyjnej z uchwytem, a także lusterek, oraz wymianę korka wlewu paliwa na wyścigowy, wykonany z aluminium. Warto pamiętać też, że motocykl wyposażony jest również w moduł GPS do zbierania danych DDA, czyli telemetrii – to bardzo przydatny na torze gadżet.

Na deser, nowi właściciele V2 Superquadro Final Edition dostaną certyfikat autentyczności i spersonalizowany pokrowiec.

Więcej informacji na stronie ducatipolska.pl, a także na profilach Ducati Polska w social mediach.

Michał Janiszyn